Opublikowano Kategorie Bez kategorii

Indiańskie zakończenie roku u Promyczków!

30 czerwca Promyczki świętowały swoje zakończenie roku w stylu indiańskim. Od samego rana wchodziły na salę, ubrane w indiańskie barwy, bardzo uśmiechnięte i podekscytowane. 😀 Wiedziały bowiem, że aby stać się prawdziwymi wojownikami i dostać pióropusz, muszą przejść próby bojowe. 👣

Kiedy w końcu nastał ten moment, gdy wszyscy się zebraliśmy, w podskokach przeszliśmy do ogrodu. Tam czekał na nas list od wodza Mądrego Orła 🦅, który przygotował dla nas konkurencje. Za poprawne wykonanie każdego zadania, zdobywaliśmy piórko do naszego osobistego pióropusza 🪶. Powiemy Wam, że niektóre zadania sprawiły nam trudność, ale daliśmy radę.

Zaczęliśmy od tropienia śladów niedźwiedzia 🐾. Następnie, w całkowitej ciszy, skradaliśmy się, aby upolować zająca 🐇. Przeszliśmy także sensoryczno-gimnastyczny tor przeszkód i wzmocniliśmy nasze stopy 💪. Ale najlepsze było dopiero przed nami! Kiedy odsłoniliśmy następne kartki z konkurencjami i zobaczyliśmy łuk i oszczep, nasza radość była wielka, ale też obawa czy trafimy do celu, żeby zdobyć piórko 🏹. Przecież tak bardzo chcieliśmy mieć je wszystkie. Pierwsza, druga, trzecia próba i tak aż do skutku. Nie poddawaliśmy się i dzielnie ćwiczyliśmy naszą celność. 🎯

Byliśmy już bardzo zmęczeni, a zostały jeszcze trzy konkurencje.

Usłyszeliśmy indiańskie dźwięki, które zaprowadziły nas do… przekąski🍎. To jest to – upragniony odpoczynek po ciężkiej pracy. Relaks na kocyku ⛱, coś dla ciała i dla ducha. Nasz Wódz naprawdę umie czytać w myślach!

Gdy tak odpoczywaliśmy, dowiedzieliśmy się trochę o życiu Indian, o ich zwyczajach i obrzędach. Dlatego, pełni wiedzy, podeszliśmy odsłaniać następne zadania. Pierwsze: „Taniec deszczu” 🎶. Zagraliśmy na instrumentach, zatańczyliśmy taniec i …. czekaliśmy na deszcz. Ale chyba za słabo śpiewaliśmy, ponieważ z nieba nie spadła ani kropla.😅 Może ten taniec nie działa tak od razu…

Ale za to jesteśmy już prawie na finiszu. Już się nie możemy doczekać pasowania na wojownika. Musimy jeszcze tylko zbudować tipi 🏕. Raz, dwa, trzy my dzielni i mocni chłopcy postawiliśmy konstrukcje. Dziewczynki przykrycie i namiot gotowy!

I w końcu nadszedł ten moment – pasowanie na prawdziwego Indianina ✨. Piórka zebrane, piękny pióropusz na głowie, indiańskie barwy na twarzy, ale czegoś brakuje… 🤔 Nasz Wódz odsłania ostatnią karteczkę i czyta: „Nadanie indiańskiego imienia”. Ależ to była radość zmienić na jeden dzień swoje imię i stać się „Kolorowym Ptakiem” , „Szybkim Wilkiem” 🐺 czy „Tańczącą Chmurką’’. ☁

To był bardzo udany, a przede wszystkim szczęśliwy dzień. Ukończyliśmy kolejny przedszkolny rok. Jesteśmy już starsi, mądrzejsi, czy grzeczniejsi? Oto jest pytanie… 😂

Ale nasza Pani jest z nas dumna 🥰.

Teraz pora na upragnione wakacje, nowe przygody, przyjaźnie, spełnianie marzeń. Do zobaczenia po wakacjach. Howgh!!! 🤎💛❤️